Mój teść z zawodu jest elektrykiem. Tak naprawdę bardzo długo nie pracował w zawodzie. Przez długi czas zajmował się zupełnie innymi sprawami. I pracował w firmie, która z elektryką nie miała naprawdę nic wspólnego.
Płytki drukowane i ich dopasowanie
Teść pewnie w tej właśnie firmie pracowałby do emerytury. Jednak firma ta została zamknięta i teść zaczął szukać pracy. Wtedy nie było tak łatwo z pracą jak teraz dlatego też teść stwierdził, że przecież może pracować jako elektryk. Odnowił swoje uprawnienia i pracował w ten właśnie sposób. Na początku nie miał zbyt dużo klientów. Nie zrobił też nigdzie dobrego ogłoszenia promującego swoje usługi. Ja z mężem namówiłam teścia żeby zainwestował trochę pieniędzy w jakąś nawet małą reklamę. W końcu jeśli nikt nie wie, że on pracuje jako elektryk to jak ma ktoś do niego zadzwonić i go znaleźć. Teść się zgodził i ukazało się małe ogłoszenie w prasie, które nie było wcale drogie. Teść napisał, że potrafi naprawić najlepszej jakości płytki drukowane znajdujące się w komputerach. Potrafi też dopasować obwody drukowane do tych płytek. Może zrobić także projektowanie elektroniki do mieszkania czy całego domu. Dla niego takie projektowanie to nic prostszego i do tego bardzo lubi tego typu pracę. Rzeczywiście po tym jak zostało dane do prasy to ogłoszenie to pojawili się także klienci. Klientów było naprawdę sporo. Jeszcze parę razy teść dał takie właśnie ogłoszenie. Potem już nie musiał bo tak naprawdę klienci z czasem sami polecali usługi teścia. Teść też z czasem podniósł trochę ceny za usługi.
W pewnym momencie był na pewno najtańszy na rynku i nawet nie zbliżał się do cen, którzy proponowali inny elektrycy. A skoro jest dobry to dlaczego ma za swoją pracę brać dużo mniej pieniędzy. W końcu to ona sam dyktuje to ile dana usługa kosztuje.