Praca przy płukaniu kanalizacji

Nie sądziłem, że prowadzenie własnej działalności będzie taką prostą sprawą. Owszem, obawiałem się początkowo, ale jak się z czasem okazało to nie było czego. Sprzęt niezbędny do pracy zakupiłem dzięki kredytowi, który otrzymałem w świetnym oprocentowaniu.

Wypłukanie kanalizacji u klienta

płukanie kanalizacjiZawsze będę pamiętał swoje pierwsze zlecenie. Wtedy miałem już cały sprzęt i mogłem bez obaw przyjąć każde zadanie. U klienta miałem wykonać płukanie kanalizacji, ponieważ studzienka nie zbierała wody a wszelkie inne metody się nie sprawdzały. Klient próbował rozwiązać problem swoimi metodami bez specjalistycznego sprzętu. Nie dziwiło mnie, że sobie nie dał rady z tym wszystkim. Zabrałem niezbędny sprzęt i pojechałem do niego pod wskazany adres. Od razu trafiłem na posesję, ponieważ było widać, że facet ma problemy z kanalizacją. Sam pracowałem wtedy i nie powiem, żeby było to łatwe, ponieważ płukanie kanalizacji to wcale nie takie proste zadanie. Wtedy zaczynałem i mimo doświadczenia miałem jednak lekkie obawy. Klient cały czas mi się przyglądał, ponieważ był ciekaw czy sobie poradzę. Pytał mnie o sprzęt a ja udzielałem mu informacji. Zdał sobie wtedy sprawę, że sam nie miał szans na rozprawienie się z tym problemem a płukanie było konieczne. Kiedy skończyłem to był tak zadowolony, że dał mi nawet napiwek. Zaskoczył mnie tym gestem, ale pieniądze wziąłem. Miałem za to cztery porządne piwa na wieczór. Tego dnia nie miałem więcej zleceń, ale o tym wykonanym myślałem przez większość dnia.

Zakup niezbędnego sprzętu do pracy był konieczny, ponieważ bez tego nie miałbym szans wykonywać swoich obowiązków. Do otworzenia firmy podszedłem bardzo profesjonalnie co w późniejszym czasie zaowocowało sporymi zyskami. Zlecenia dostawałem każdego dnia.